piątek, 3 kwietnia 2009

Czy ktoś rozpozna tego Pana??? :)

Dzisiaj karteczka urodzinowa dla przyjaciółki. Zaczeło się od tego, iż musiałam zmienić tematykę retro ze względu na osobowość owej Pani :) Wczoraj znalazłam zdjęcie Misia Uszatka, a dzisiaj podczas bielenia stolika powastał pomysł na kartkę więc podczas gdy musiałam zrobić przerwę pomiędzy nakladaniem kolejnych warstw farby, więc powstało takie oto małe 'dzieło' .


Jeszcze nie tak dawno żałowałam, iż zdecydowalam się zamieszkać w Holandii, a teraz tego absolutnie nie żałuję, jest tutaj tyle możliwości i życie wydaje mi się o wiele łatwiejsze. Mój pierwszy sukces w tym roku nareszcie nauczyłam się oddzielać pracę od domu, niestety kiedyś nie za bardzo mi to wychodziło, stres z pracy przenosilł się na domowników, a teraz .... jest czas na wszystko i dla wszystkich...
Oczywiście zawsze pozostanie tęsknota za bliskimi, a to czasami bardzo boli...

6 komentarzy:

Peninia / Gosia pisze...

śliczna karteczka Ci wyszła - napewno sprawisz nią przyjaciółce wiele radość :))cudo :)
pozdrawiam słonecznie :)

Yrsa pisze...

Oj! znam go bardzo dobrze , ładnie go przedstawiłaś. Dobrze jest mieć coś co daje wytchnienie i sprawia przyjemność , a Twoje kartki to także radość dla innych .
Moja siostra też wyemigrowała i z początku bardzo tęskniła , ale już zapuściła korzenie i czuje się lepiej. Pozdrawiam Yrsa

skandi design pisze...

:)))Ja poznaje tego Pana..uwielbiałam ta bajeczke...

kartka wykonana przez Ciebie jak zwykle piekna:))
pozdrawiam

Elisse pisze...

ależ piękna kartka!!!Taka zupełnie inna, Miś Uszatek był moim ulubieńcem i przywołuje masę miłych wspomnień!
Holandia ma na pewno mnóstwo uroku, a z bliskimi będziesz się spotykać! W końcu to nie koniec świata, w dzisiejszych czasach:)Głowa do góry.
pozdrawiam bardzo wiosennie

InusiaM pisze...

oooo Uszatek :D słodziutka karteczka, na pewno solenizantka zadowolona.

13ka pisze...

Ciekawe co będzie wspominał mój młody w moim wieku. Wszystko tak szybko biegnie fajnie że mamy takie wspomnienia mimo że czas i ustrój był taki sobie ;) ... pozdrawiam