środa, 11 marca 2009

Cyk,cyk,cyk.....

Teraz ogólnodostępny jednak dla mnie wyjątkowy, zawsze marzylam właśnie o takim zegarze i oto jest:) Zawisł na honorowym miejscu i mogę podziwiać jego urok z wileu miejsc naszego mieszkania, także nie tylko ma piękną etykietę, ale również jest bardzo praktyczny.


4 komentarze:

KASANDRA pisze...

Oj marzy mi się taki

Pozdrawiam

Elisse pisze...

Zegar dworcowy to również i moje marzenie, problem polega nie na zakupie ale na braku miejsca do zawieszenia:(
serdecznie pozdrawiam

Yrsa pisze...

Piękny ! widziałam taki w Jysk-u , niestety rozsądek zakazał mi kupna . Zastanawiam się nad:
Jak się robi mydełka ? i czy można zrobić o zapachu mięty ?
Pozdrawiam Yrsa

Agata's Gallery pisze...

Szczerze mówiąc to nie jestem specjalistą w dziedzinie mydełek,ale może wytłumaczę jak zrobiłam mój pierwszy eksperyment.
Kupiłam najtańsze i najzwyklejsze mydło,akurat tak się złożylo,że było koloru niebieskiego,zapach trudno okeślić. Roztopiłam je w kąpieli wodnej,tzn. w moim wykonaniu: wlałam wodę do garnka nastepnie na górę włożyłam miskę żaroodporną, tak żeby do polowy byla w wodzie, a do miski włożyłam mydło i dłuuuugo czekałam,aż zacznie się topić, potem dodałam suszony hmmm wrzos,niestety nie miałam nic innego pod ręką, przełożyłam tą masę do foremek, takich do ciastek, i czekałam...
Odnośnie mięty z całą pewnością można uzyskać taki zapach tylko,że musisz się zaopatrzyć w olejek miętowy, który dodasz do mydła oraz liście mięty,które z całą pewnością będą się ślicznie prezentowały w mydle.
Pozdrawiam